W sobotę, wyjątkowo słoneczną, zjedliśmy śniadanie na strusiej fermie. Oczywiście była to jajecznica z niezwykle okazałych strusich jaj! Na pamiątkę zabraliśmy skorupki i strusie pióra. Na jurajskim szlaku zwiedziliśmy wszystkie zamki (w Parku Miniatur J). Potem były szaleństwa na królewskim placu zabaw. Po krótkiej przerwie wyruszyliśmy na Górę Birów zobaczyć średniowieczny gród. Uzbrojeni w tarcze i miecze wróciliśmy do szkoły. Kolejna wycieczka z panią Beatą i panią Hanią za miesiąc.
Uczniowie z klas I-VI
23
maj