Klasa 4 SP miała okazję porównać jak wygląda Ogród Botaniczny na Księżej Górze w Radzionkowie w okresie jesiennym i wiosennym. Zwiedzając ogród jesienią, uczniowie mogli rozkoszować się smakiem wielu owoców, obecnie mogli zobaczyć skąd te owoce wzięły się na drzewach i krzewach, tzn. podziwiali kwiaty i kwiatostany.
Pani Julia zapoznała młodych przyrodników z roślinami charakterystycznymi dla podmokłych terenów, takimi jak np. kuklik zwisły (rzadka roślina), mięta, kaczeńce, sit czy skrzypiące z powodu obecności krzemionki skrzypy. W pobliżu niewielkiego zbiornika wodnego wbrew oczekiwaniom wszystkich pojawił się nawet krokodyl (wyjątkowo przyjazny).
Nowością w ogrodzie są grządki w kształcie plastra miodu, co sugeruje , że w tym miejscu można spotkać rośliny miododajne, a w niedalekiej przyszłości pojawią się tam również ule. Jednak nie wszystko jest na Księżej Górze takie słodkie i pachnące, o czym przekonać mogli się Ci śmiałkowie, którzy zdecydowali się skonfrontować swój zmysł węchu z… bodziszkiem cuchnącym (brrr…). Niestety nie było nam dane posłuchać kumkającego kumaka i rechoczącej żaby – ciekawe dlaczego? Może przyroda potrafi się również zbuntować, kiedy ktoś wchodząc na jej teren nie przestrzega panujących tam zasad?
Pani Julia jak zwykle miała w rękawie jakieś ciekawostki. Tym razem podzieliła się z nami przepisem – w roli głównej – kwiaty bzu czarnego (maczamy w cieście naleśnikowym i na patelnię, mniam). Należy jednak pamiętać, że owoce tej rośliny są jadalne pod warunkiem, że są dojrzałe – w przeciwnym razie stają się trujące. Mniszek i podbiał – jeden i drugi ma dmuchawce, jeden i drugi ma żółte kwiaty, jak więc je rozróżnić? To już nie stanowi najmniejszego problemu dla uczniów klasy 4 SP. Trawa a turzyca – dla niektórych do tej pory bez różnicy, ale to też już się zmieniło. Nasi młodzi, wykwalifikowani botanicy wiedzą, że trawa ma łodygę w przekroju obłą a turzyca trójkątną. Tego typu mądrości i ciekawostek było wiele, a temat dalej nie został wyczerpany, tak więc do następnego razu!